czwartek, 31 lipca 2014

Grzyby marynowane ozdobione etykietkami




Ostatnio mój wolny czas zajmują grzybki... czyżbym odkryła nowe hobby? Staram się jednak wszystko łączyć ze sobą. Wykorzystałam do oznaczenia słoików etykietki z poprzedniego postu... mam nadzieję, że i WAM się przydadzą. Etykietki można przykleić do słoika lub zawiesić na sznureczku. Jak kto woli.
Miłego dnia WAM życzę... pędzę do obowiązków domowych.

5 komentarzy:

  1. Ale pięknie Jolu. Słoiczki moga byc ozdobą kuchni. Ja zrobiłabym im jeszcze chusteczki z szarego papieru pakowego - na wieczkach :D... i wtedy obwiązałabym sznurkiem z zawieszką.
    Spróbuj i pokaż efekt. Ja póki co nie mam na czym tego zrobić :D
    Ale wkrótce zabiorę się za śliwki, będę robić głównie dżemiki - więc..... może jakieś nowe etykietki? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swoje grzybki, to jest to! Etykiety piękne, aż szkoda, że u mnie nikt nie chodzi do lasu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Etykietki świetne, ale zawartość słoiczków - mniaaam... Gdzież to tyle grzybów można nazbierać? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne są twoje etykiety, grzybki jak marzenie, właśnie wróciłam z wakacji.. z leśnej działki i az zazdroszczę takich zbiorów grzybków. W moim lesie sucho i nic... żadnych grzybków . A tak lubię zbierać. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale chapsnęła bym sobie takiego grzybka - chyba mam coś jeszcze w swoich zakamarkach, chociaż niestety w nie takich cudnie opisanych słoiczkach.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo!