poniedziałek, 30 września 2013

Mój pierwszy raz na Craftshow :)

Moi kochani, po raz pierwszy wybrałam się na cudowną imprezę scrapbookingową. Przeżyłam i zobaczyłam wszystko na własne oczyl. W ostatniej chwili dowiedziałam się, że wygrałam warsztaty u Agnieszki Scrappassion. Troszkę się spóźniłam ale Pani Profesor była bardzo wyrozumiała i usprawiedliwiła moje spóźnienie. Cmok, cmok.
foto. Magda Matraszek

A tutaj mała fotorelacja z warsztatów u Agnieszki.
 Agnieszka wytłumaczyła nam proces tworzenia kompozycji, dobierania papierów i dodatków.
 Można było zadawać pytania, na które Agnieszka szczegółowo odpowiadała.
 Z uśmiechem podchodziła do każdego procesu... co świadczy o tym, że kocha całym sercem to co robi.
 Na jej stanowisku panował ład i porządek... u mnie wyglądało to zupełnie inaczej :)

 Mogłyśmy obejrzeć jej prace w realu... są jeszcze piękniejsze niż na zdjęciach.
 Jak widać panowała atmosfera skupienia i ogromnego zainteresowania.

 Ja też coś zdziałałam... wreszcie moje pudełka będą kształtne.

 Otoczona byłam cudownymi osobami.



 Agnieszka podchodziła do każdej kursantki i tłumaczyła, doradzała. Była takim dobrym duszkiem, który służy pomocą w każdej sytuacji.

 Radość, śmiech i cudowna atmosfera panowała na tych warsztatach.






 Po raz pierwszy miałam w ręce nagrzewnicę i "puchnący śnieg".



 Dziewczyny, byłyście fenomenalne... nigdy WAS nie zapomnę.

 A potem na salę weszła MATKA CHRZESTNA Craftshow - Kasia ,w asyście Mady Matraszek (fotografa) i Basi Gutt.
Nie mogłam przegapić szansy i wyściskałam je oraz zrobiłam sobie pamiątkowe foteczki.






foto. Magda Matraszek

Po cudownych warsztatach udałam się na stoiska z przydasiami... z tego momentu nie pamiętam prawie nic. Byłam tak zakręcona, że nie wiem ile kasy wydałam i z kim się ściskałam. Dobrze, że foteczki mi o tym przypominają.

Najpierw spotkałam Elizę Klimek... cudowną osóbkę, uroczą i śliczną kobietkę!
A potem był maraton ściskania, pisków i cmoków.

Żanetka Kuć - niezwykle elegancka i miła osóbka (ja w tych dżinsach i butach sportowych wyglądam przy niej jak sierota).

Madzia Matraszek - kolejna wspaniała osóbka, ach te jej oczy... do zakochania.
Latałam z moim Albumem na autografy aby nazbierać ich jak najwięcej.
Tutaj Anitka zostawia swój autografik dla mnie. Cmok, cmok za kółeczka kochana!
 A tutaj zdjęcie z Agatką "Hogatką"
 i oczywiście z szefową Agaterii - Agatką
 A tutaj Agatka "Hogatka" składa swój autografik.
A to ja z całym "majdanem"
Co było dalej??
Poznałam cudowną ekipę scrapek.pl
z cudowną i niezwykle ciepłą osóbką na czele - panią Halinką
 A tutaj chwilowo mam zaćmienie... wstyd mi, nie pamiętam. Naprowadźcie mnie proszę.
Gosia to ty???


Dziękuję WAM za wszystko. 
Pamiętam, że ściskałam Teo, Dagę, JaMajkę, Anię "Brises", Marcie z Magicznej Kartki, Martusię Piekarczyk, Izunię ArtIs
 foto: Żaneta Kuć
Jestem taka szczęśliwa, że nie da się tego opisać słowami.

P.S. Pożyczyłam sobie fotki od Madzi Matraszek, Agatki "Hogatki", Żanetki Kuć, Basi Gutt i Elizy Klimek... dziękuję.
I oczywiście od Lotty




A na koniec moje zakupy:

Najbardziej żałuję, że nie wyściskałam szefostwa Galerii Papieru. Co prawda pan był bardzo miły ale odwagi nie miałam, bo akurat Moniki nie było w pobliżu :)
Czekam jeszcze na Fotki Lottki... :)

Do następnego razu krejzolki kochane!!

Zajrzyjcie na blog scrapek.pl... popłakałam się ze śmiechu.

Obserwatorzy

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace są mojego autorstwa, powstają z darmowych zestawów i elementów pobranych z Internetu (credits) oraz z zestawów i elementów mojego autorstwa. Nie zezwalam na kopiowanie i rozpowszechnianie moich prac bez mojej zgody.
jolagg


mapa