Cudowne papiery Magicznej Kartki i UHK... to właśnie one ostatnio zdominowały mów warsztat pracy.
Takich zaproszeń zrobiłam ponad 60 sztuk... uwierzcie mi mam dość.
Zaproszenia są na ślub mojego bratanka. Większość już wysłana.
Zaproszenia wykonane wg kursu Agnieszki.
Serdecznie dziękuję za odsyłanie kurczków.
Dzięki WAM jestem już na 2 miejscu :)
Zapraszam na Artillo.pl
Proszę o jeszcze :)
Jola u Ciebie też widzę cudowne nowości!
OdpowiedzUsuńSuper zaproszenia, za wytrwałość chylę czoła, a przeszyć zazdroszczę strasznie, bo ja z maszyną nie umiem się dogadać:)
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńja nie dostałam :(
Karolinko... wysłałam :) Cmok, cmok!!
UsuńPiękne zaproszenia...i jesteś na pierwszym miejscu ...oby tak dalej...
OdpowiedzUsuńwow to się napracowałaś...ale efekt jest powalający...a jak te kurczaki, jednorazowo czy codziennie można?
OdpowiedzUsuńjednorazowo... dziękuję Izuś!
Usuń60 sztuk!!??? podziwiam kochana,ja czegoś zrobię kilka sztuka i już padam :)
OdpowiedzUsuńBasiu... też już nie mogłam na nie patrzeć :)
Usuńzaproszenia piękne, chyba miałabym dośc przed sześcdziesiątką:) ale wiadomo - ślub w rodzinie ważna sprawa:)
OdpowiedzUsuńno to dawaj do mnie tego kurczaka!
pozdrowionka
Przyznam, że i ja miałam dość :)
UsuńKurczaczek poleciał.
Zaproszenia piękne i chyba każdy by miał dość po kilku a u aż tyle... podziwiam.
OdpowiedzUsuńMiejsce za kurczaki już pierwsze i mam nadzieję że takie pozostanie.
Pozdrawiam :)
Piękne zaproszenia, a ilość 60 sztuk robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na kurczaka, pozdrawiam
i ja z checia zaglosuje, wiec czekam na kurczaka:-)
OdpowiedzUsuńa zaproszenia cudne! wiem cos na temat robienia takiej ilosci kartek:-) co prawda nie byly to zaproszenia a kartki swiateczne... ale w polowie juz mi sie nie chcialo... troche monotonna praca przy takiej ilosci kartek