niedziela, 13 października 2013

Rzeszowskie Spotkanie Scrapowe

Mój drugi w życiu zlot scrapbookingowy. Na miejsce trafiłam bezbłędnie, bo znam te rejony. Akademik Laura był moim domem przez 5 lat. To były fajne czasy.
 Na początku przywitałam się z Dominiką - Selenneą. Poznałam ten jej cudowny identyfikator, który zrobił furorę na zlocie w Krakowie.
 Rzut obiektywem na salę...
 Ostatnie przygotowania :)
 I zaczęło się szaleństwo zakupowe...
 Wreszcie mam pamiątkowe foto z Martusią z "Magicznej Kartki"
 Poznałam wreszcie Dorotkę-mk, i Anetkę - właścicielkę sklepu "Studio75"
 Foto z bloga Panny Totti
 Całuski kochane!!!
Dołączyła do nas Madzik - dziewczyna wulkan :) Wszędzie jej było pełno :)
 Spotkałam również Martę... pozdrawiam cię cieplutko!
 I Paulinę- mistrzynię w kolorowaniu stempli

Sala zapełniała się po brzegi. Szaleństwo zakupowe nie miało końca :)

 A to prace Dorotki-mk... i tutaj zdołowałam się na maxa. Słów brak... to trzeba zobaczyć i dotknąć.
 Zapełniałam skrupulatnie swój notesik na autografy - tutaj wpisuje się Peninia
a obok stoi Ania

 Aby zdobyć autograf od Oliwiaen musiałam wtargnąć na warsztaty...
Dziękuję za piękny wpis.
Na warsztaty do Novinki też "wparowałam" aby wyściskać Izę i Agnieszkę, która mieszka blisko mnie i o tym dowiedziałam się kilka dni przed zlotem.
Dziękuję WAM za cudownie spędzony czas... było fantastycznie.
Wyściskałam masę osób, poznałam nowe, zamieniłam kilka słów z Moniką . Dziękuję tym osobom, które do mnie podchodziły i zamieniły chociaż słówko. Jestem mega zadowolona. 
Organizatorom dziękuję za stworzenie kameralnego, rodzinnego miejsca na tego typu spotkanie.
Mimo, że byłam krótko, to wspomnienia mam ogromne.
Do następnego razu :)

P.S. Jeżeli ktoś się rozpoznaje na zdjęciach to proszę się "częstować" .

Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę.

Wiem... poznałam również Irenkę T., ScrapMana, Tenshi, Paulinę - fotografa, Doris, Pannę Totti, Małgosię K.
i oczywiście wystawców: Studio75, Paperię, Na strychu, Galeria Rae, ekipę Przyda się, Magiczną Kartkę i wielu innych.

Ufffffff...

Widziałam super fotorelację u Panny Totti
foto z bloga Panny Totti

17 komentarzy:

  1. Dziewczyna wulkan?????
    Tak mnie pełno, a jednak w Twoim pamiętniku mnie brak :(
    Czyli jednak - nie tak pełno.......

    OdpowiedzUsuń
  2. A czy koło Penina nie stoi czasem Ania? :) Zaraz ją zapytam :)
    Świetne zdjęcia Jola, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaa, w moim Rzeszowie można było tak się zaopatrzyć, a ja nic o tym nie wiedziałam... Szkoda :( Czy to było spotkanie tylko dla zaproszonych gości, czy każdy mógł przyjść?
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. też miałam tam być :) ale plany mi się pozmieniały... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi było miło Cię poznać osobiście! Fantastycznie wreszcie móc podziękować osobiście za inspiracje, digistempelki i wszelkie kursiki, jakie zamieszczasz na swoim blogu. A tym bardziej się cieszę, że mogłam Cię poznać, bo jesteś szalenie optymistyczną osóbką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Poczęstuję się kilkoma fotkami, ok? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna relacja. Miło było Panią zobaczyć na warsztatach u Novinki. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej Jolu, fajnie było Cię poznać:)) Rzeszów to również i moja Alma mater, tyle, że w Laurze długo nie wytrzymałam;)) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm, niby świat się skurczył, a do Rzeszowa to ja mam jakoś tak strasznie daleko... szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna relacja:))) Poczęstowałam się zdjęciem:) Dziękuję :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Jolu cieszę się, że Cię poznałam. Ściskam gorąco :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Super fotki, aż żal że tak daleko... Chociaż dla budżetu domowego to pewnie lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Joluś...Jesteś niezwykle miłą osobą i tak bardzo cieszę się, że wtargnęłaś na warsztaty żeby mnie wyściskać i żebym mogła poznać Cię osobiście:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo!