Tym razem folderki dla sympatycznej pani fotograf - Oli Granos.
Pozdrawiam cieplutko.
P.S. Aby przepędzić chorobę trzeba się wziąć w garść... szybciej przechodzi.
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie słowa skierowane pod moim adresem!
JolaGG
cmok, cmok
Cudne! Lubię połączenie fioletu z żółcią :)
OdpowiedzUsuńŚwietne foldery. Ola na pewno zadowolona.
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrówka!
podziwiam Cię Jolka, niezłomna nawet w chorobie !
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, a twoja pracowitość godna podziwu!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne.! Jaki fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na taki pomysł. Coś fantastycznego! Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne kolorki i cudne folderki...PRACUŚ z Ciebie Jolu...codziennie taka produkcja:)
OdpowiedzUsuńCudne folderki!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla Ciebie Kochana :*.
Świetny pomysł i jeszcze lepsze wykonanie. Po "zaproszeniach na sesje zdjęciową z brzuszkiem" to mój faworyt;)
OdpowiedzUsuń