Troszkę mnie nie było i zaniedbałam bloga...
W głowie maj, piękny, słoneczny i zielony...
Mam nadzieję, że pamiątki się spodobają... pozdrawiam cię Lucynko i dziękuję za "wspólną herbatkę"
cudne są, ile pracochłonnych winogronek zrobiłaś :) a co do zaniedbania to i owszem z tym się zgadzam i wcale a wcale bym się nie obraziła jakbyś zmajstrowała fajny napis na Dzień Matki :) buźka duża :)
Śliczne kompozycje, obie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!;)
OdpowiedzUsuńOj, jakie piękne. Bardzo subtelne, w sam raz na taką uroczystość:)
OdpowiedzUsuńŚwietne winogronka!
OdpowiedzUsuńśliczne :) Piękne te perełkowe winogronka
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!! Bardzo mi się podobają. Pomysł z winogronami wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńFioletowa najpiekniejsza :)
OdpowiedzUsuńŚliznie wyszły,a te winogronka dech zapierają:)
OdpowiedzUsuńpiękne kartki!!
OdpowiedzUsuńa te winogrona wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńAaaależ misterne winogronka! :)
OdpowiedzUsuńno właśnie wczoraj majstrowałam kilelich w corelu i stempel :) dla siostrzeńca. Jeśli wyjdzie przyzwoicie to się pochwalę . Fajny pomysł na winogrona.
OdpowiedzUsuńPiękne, a winogrona w szczególności.
OdpowiedzUsuńcudne są, ile pracochłonnych winogronek zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńa co do zaniedbania to i owszem z tym się zgadzam i wcale a wcale bym się nie obraziła jakbyś zmajstrowała fajny napis na Dzień Matki :)
buźka duża :)
Oniemiałam! Pomysł na winogrona z tych białych perełek - PRZEPIĘKNY!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne pamiątki:)A te winogronka są cudne:)
OdpowiedzUsuń