niedziela, 27 marca 2011

Niedzielnie...

Jak ten czas szybko leci... po prostu w zawrotnym tempie. Chciałabym aby się zatrzymał.
Jednym słowem niedziela się kończy... kolejny tydzień przed nami i niebawem święta... potem komunia syna.
Kiedy się człowiek zatrzyma?? Kiedy usiądzie i pomyśli... nic nie muszę... marzenie.

Nie mam nic do pokazania... niestety.

1 komentarz:

Dziękuję za każde miłe słowo!