czwartek, 2 września 2010

Powrót do pracy...

Dwa miesiące wakacji to zdecydowanie za dużo :). Powrót zawsze jest bolesny... Maksik płacze, bo nie chce zostać w przedszkolu, starszaki marudzą bo trzeba wcześnie wstawać a w szkole na początku roku szkolnego masa papierkowej roboty... bleeee

Dopiero wróciłam do realików z wielkim zaangażowaniem a tu bach...
Jak się zorganizuję to dam znak o sobie :)

Dziękuję za zaglądanie i miłe komentarze.
Całuski!!!

2 komentarze:

  1. Zdaję sobie sprawę, że powrót do pracy po tak długiej przerwie może wydawać się przykry, tym bardziej, że wakacje rozleniwiają ;) A ja... tęsknię za pracą.... straszne jest siedzenie w domu i szukanie wciąż na nowo... strasznie dołuje. Tak więc ciesz się, ze spotkania ze swoimi wychowankami, zakasuj rękawy i działaj. Oczywiście wspominaj piękne lato i oby do ... wakacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow! ty jesteś nauczycielką? ;) Jaki fajny zawód :p
    Szczerze to nie domyślałam się, że masz takie duże dzieci :)
    Trzymaj się :) Rozkręcisz się :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo!