poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Pierwsze próby malowania kredkami akwarelowymi

Zakupiłam dzisiaj w Biedronce kredki akwarelowe (36 kolorów za 17 zeta z groszami) i zaczęłam malować. Trzeba mieć do tego talent i cierpliwość a tego u mnie brak... to taka namiastka tego co udało mi się osiągnąć.

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz3NWiB6ViiJjVF3mdxEqdw7k-x3T__QJMIFNt_wIvgVeiLpBEj3DdVNgNaocJ8TvRacJTrPmBl9cPzXOhcnSSXonFIPjRRtqdz7m-_kVu7otnRwoiLeN6KjNGKylksCUaXPzB6V0jSns/s1600/dziurkacze+242.jpg
Obrazki do kolorowania można pobrać z tej wspaniałej strony Beccy's Place
oraz Sliekje

5 komentarzy:

  1. Świetne początki... a Ty mówisz, że zacięcia nie masz!!! A ta seria to niby co? :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. no i bomba, chyba moje powiększę o ten zestaw hihi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe komentarze!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo!